W 28 odcinku podcastu „Dźwięki Pasji” moim gościem jest Ela Stańczyk – poetka, miłośniczka teatru i radiowa dusza, która z ogromną wrażliwością opowiada o swojej twórczej drodze.
Ela zaczęła pisać wiersze z potrzeby serca – nie po to, by wydawać tomiki, ale żeby poukładać emocje, zatrzymać chwile, nadać sens codzienności. Jej słowa są pełne delikatności, ale też siły – takiej, która rodzi się z uważności na siebie i innych.
Z czasem przyszła kolejna pasja – teatr. Początkowo z dystansem, z ciekawością, ale nieśmiało. Dziś scena daje jej oddech, pozwala być kimś innym, ale też – paradoksalnie – bardziej sobą.
W rozmowie opowiadamy o tym, jak wygląda życie pomiędzy strofą a sceną, o tremie, odkryciach, pisaniu „do szuflady” i wychodzeniu z niej. Ela dzieli się też refleksją na temat radia – miejsca, gdzie dźwięk staje się przestrzenią spotkania.
To cicha, ale bardzo poruszająca opowieść o tym, że pasja może przyjść do nas niespodziewanie, że nigdy nie jest za późno, by się w czymś zakochać – w słowie, w teatrze, w mikrofonie.
🎧 Posłuchaj odcinka #28 podcastu „Dźwięki Pasji” i daj się porwać tej intymnej, pełnej czułości rozmowie.